Witam
Mam podobną sytuację z wilgocią w domu. Otóż remontuję stary rodzinny dom z XIX wieku z 1880 roku. Jak na technologię z tamtego okresu fundament wykonany z kamienia, a do murowania ścian użyto zaprawy wapiennej.
Dom jest zawilgocony w skutek braku izolacji fundamentów pionowej czy też poziomej, braku rynien, wewnętrznej wentylacji oraz przez założenie okien PCV przez co tworzy się "termos".
Na chwilę obecną wykonałem wymianę poszycia dachowego z przedłużeniem po za makietę budynku, założyłem rynny i zrobiłem wentylację.
W następnym roku planuje wykonać izolację fundamentów oraz ścian zewnętrznych, jednak jeżeli chodzi o izolację fundamentów to będzie tylko izolacja pionowa, bo pozioma to bardzo dużo roboty z podcinaniem budynku.
Otóż fachowiec poradził mi abym wykonał izolację fundamentów w następujący sposób, że mam wysmarować masą bitumiczną dysperbitem, na to styropian twardy 100mm oraz folia kubełkowa. Następnie mam zachować przestrzeń pomiędzy fundamentem a dalszym dociepleniem ściany, później skuć tynk zrobić z łat drewnianych konstrukcję do których to przymocowany będzie styropian, stwierdził bowiem, że musi być odpowiednia dylatacja, wolna przestrzeń pomiędzy murem, a styropianem, ponieważ będzie tam warstwa powietrzna, która będzie wyciągać wilgoć i wysuszać mury. Następnie zalecił wykonać opaskę betonową po obwodzie budynku, lecz z przerwą pomiędzy opaską a murem i doradził aby tą przestrzeń wypełnić żwirem, bądź jakimiś kamyczkami oraz pod opaskę dać folię budowlaną. Pod dach dałem bardzo dobrą membranę która, ma bardzo wysoki współczynnik przenikania pary wodnej.
Pani konserwator zabytków stwierdziła też, że aby wilgoć nie wchodziła, powinna być zmiana tynków z gipsowych na naturalne, tradycyjne cementowo - wapienne z przewagą wapna. Stwierdziła, że gips i cement podciąga wilgoć. Patrząc na załączone zdjęcia baranek na elewacji wykonany jest z cementu, więc myślę, że może i ma rację. Doradziła też wyminę farb na naturalne, są one drogie ale na składnikach mineralnych przepuszczających parę wodną itp.
Stąd też moje pytanie czy te rozwiązania wpłyną pozytywnie na rozwiązanie problemu z wilgocią, dodam jeszcze, że wewnątrz wilgoć zbiera się szczególnie w rogach, więc myślę, że może to być spowodowane mostkami termicznymi.
Zastanawiam się czy na elewację dać styropian, czy też wełnę mineralną.
Proszę Was o poradę, podpowiedź i jakieś wskazówki odnoście mojej sprawy. Chodzi przede wszystkim o to, aby wilgoć wyszła z muru a nie o to żeby ją zamknąć.
Jeszcze raz proszę o porady.
Pozdrawiam Marcin