Dzień dobry,
mieszkam na 12 piętrze z wielkiej płyty (ostatnia kondygnacja nade mną tylko dach).
Mieszkanie to mała kawalerka i nie mam miejsca na trzymanie roweru.
Kupiłem kotwę zabezpieczającą celem zamontowania jej na korytarzu.
Ściana do której chciałbym ją przewiercić jest ścianą nośną budynku.
Chciałbym wykonać 4 nawierty 16 mm wiertłem na głębokość ok. 7-8 cm w kwadracie w 7 cm odstępach.
Ogólnie na klatkach w bloku co 3 mieszkaniec ma zamontowane kotwy na korytarzu i ludzie trzymają swoje tam swoje rowery. Niestety mam niekoniecznie miłe sąsiedztwo a spółdzielnia (z uzyskanych informacji od sąsiadów) nie wyraża zgody na jakąkolwiek ingerencję w ścianę nośną.
Nie chodzi o kucie 1m2 czy wycinaniu płatów..
Reasumując jak życzliwe sąsiedztwo na mnie doniesie - mogę mieć problemy..
A jak ma się to w praktyce jeżeli chodzi o bezpieczeństwo stropu i ewentualnej konfrontacji z prawem budowlanym?