Witam serdecznie,
Przyszedł ten czas aby stanąć przed wyborem mieszkania - planowo póki co tymczasowego, później pod wynajem.
Interesuje mnie opinia na temat ogrzewania oraz docieplenia budynku.
Mieszkanie o powierzchni 48m2, parterowe, 1m n.p.m. (700m do plaży Morza Bałtyckiego).
Każde z mieszkań w inwestycji będzie bezczynszowe, ogrzewane piecem dwufunkcyjnym (póki co marka i model jeszcze nie została wybrana przez dewelopera, dokładne info mam dostać w przyszłym tygodniu), póki co dostałem tylko informację, że prawdopodobnie będzie to piec marki Veissmann.
Ściany zewnętrzne grubości 24cm, docieplone styropianem wg projektu o współczynniku 0,040. Grubość płyty fundamentowej: 20cm twardego styropianu + 25cm płyta żelbetowa - wg. projektu Legalet.
Okna trójszybowe spełniające normy w roku 2020, na profilu Kommerlinga. Scecyfikacje otrzymam jutro. W salonie 3 duże okna balkonowe, w sypialni klasyczne okno.
Niestety jest to pierwsza tego typu inwestycja dewelopera stąd nie ma możliwości dopytania kogokolwiek na temat opłat związanych z ogrzewaniem mieszkania stąd założenie tematu na forum.
Chciałbym przeczytać kilka opini na temat tego rozwiązania, czy jest sens kupować takie mieszkanie biorąc pod uwagę jedynie kwestie braku czynszu oraz ogrzewania gazowego?
Oczywiście głównie mam na myśli sezon grzewczy. Bardzo chciałbym uniknąć zdziwienia po odebraniu rachunku za gaz.
Chciałbym aby w mieszkaniu przy temp. 20-22*C zamknąć się w opłatach do 400 max 500zł/msc w okresie zimowym, pomijając oczywiście zimy stulecia. Czy jest to realne?
Oczywiście podłogi będą pokryte materiałami dobrze przewodzącymi ciepło (np. płyty kamienne typu granit/marmur).
Link do rzutu nieruchomości - mieszkanie skrajne po lewej stronie:
http://ifotos.pl/zobacz/2018-01-2_qnpphxw.jpg
Pozdrawiam serdecznie!