Zależy jak się ustawisz, bo to wcale nie musi być ciężka praca. Mam taki przykład w rodzinie. Facet kupił od mojego dziadka pole, kupił ciągnik, mieszka w mieście, ale Latem dojeżdża na pole pracować. Dzieciaki normalnie do szkoły w mieście chodzą a żona pracuje w biurze. Gościu dorabia się naprawdę fortuny. Powymieniał sobie i żonie auta, wybudował dom (także w mieście), wynajmuje swoje
mieszkanie w bloku a zimą nie ma pracy praktycznie więc jeżdżą na Wakacje. To nie jest wyssane z palca a informacje z pierwszej ręki. Znam osobiście tego człowieka (jego ojciec jest kuzynem mojego dziadka). Miał podstawy rolnicze, bo urodził się na wsi, wychował tam, ale poszedł do miasta a po latach wrócił na rolę. Nie znam się na rolnictwie i nie wiem, co on tam sieje, ale mu to idzie. Jest zupełnie sam. Nie zatrudnia nikogo do pomocy. Województwo Lubelskie.