dzialka na ktorej byl budowany dom

witam. potrzebuje informacji . jakies 25 lat temu byl stawiany dom na dzialce. piwnica oraz mury i zalany strop. bie zostal pocigniety wyzej i tak stal nie przykryty. przez te lata strop oraz czesciowo mury sie posypaly. wlasciciel dzialki i budowy zmarl 5 lat temu. dzialka przeszla na mame. chcialbym tam zaczac budowe. plany jak i wszystkie dokumenty odnosnie budowy zginely.

nie wiem burzyc piwnice i budowac na starym fundamencie? bylem w urzedzie sie pytac to mowia ze juz plany po tylu latach sa nie wazne i jedyne co to nowy budynek. co nawet od poczatku mialem zamiar. lecz nie wiem czy dostane pozwolenie na budowe zaraz za tym starym domem. bo z tego co znajomy mowil od koparki beda duze problemy z wyrwaniem tych fundamentow itp bo jest to gleboko i byly grubo lane bo jeszcze pamieta.

ja od poczatku chcialem to wybrac zasypac i budowac zaraz za tym domem nowy. tylko co z fundamentami o ile nie dostane zgody na budowe zaraz za starym. beda kazali budowac na starym miejscu. moge podac z ciekawosci nr dzialki
Wola zagojska dolna 42. dzialka nr 498
http://mapy.geoportal.gov.pl/imap/
na mapie jeszcze widac budynek. zaraz za nim chxialbym postawic nowy. co z ewentualnymi podlaczeniami kanalizacja itp( chodzi o fundamenty jezeli trzeba by je zostawic )

Ale skoro dom nie ma odbioru to jaki problem. Teoretycznie go nie ma. Kwity owszem, nawet jakby się znalazły to są nie ważne bo według starych przepisów PB jeśli w dzienniku budowy jest przerwa dłuższa niż dwa lata to trzeba się starać o nowe pozwolenie.
Ty teraz masz łatwiej bo dziś na dom jednorodzinny robi się jedynie zgłoszenie. Nie jest wymagane PNB. Starego fundamentu nie ma sensu rwać bo to będą takie koszty że na dom ci zabraknie. Lepiej to ominąć i zrobić nowy dom w innym miejscu. Instalacje zawsze można pociągnąć dookoła starego betonu.

no tak bym chcial. to ten fundament jak sie zasypie to bedzie ok? jedynie te piwnice wybrac czy jak. no i najwazniejsze czy mi pozwola stawiac kawalek za domem nowy. czy powiedza ze musi byc w linii zabudowy. jestem zielonyw tym temacie. widzisz jak dzialka a projekt jaki bym chcial to cos tego typu http://e-projekty.pl/projekt-domu-an ... st-WRF1604 lecz tu ogranicza mnie troche waska dzialka tj 22.5- 23m szerokoscia.

czym sie teraz rozni pozwolenie od zgloszenia. jakie sa korzysci z tego

No jak w planie jest określona linia zabudowy to będziesz musiał się wpasować. A jak nie to i tak od granicy działki dom musi być odsunięty 3 metry ścianą bez okien i drzwi albo 4 metry jeśli ściana ma otwory. Z resztą i tak musisz mieć projekt i mapę na którą architekt wrysuje ci dom.

chodzi o przesuniecie nie w szerokosci tylko dlugosci. czyli jak kupie projekt online to z nim do architekta?

patyczak94 pisze:czyli jak kupie projekt online to z nim do architekta?

Nie - najpierw do gminy po plan lub warunki, potem do kogoś kto określi czy dom będzie się nadawał do działki ( lub określić samemu ) - a dopiero potem kupno online.

Dokładnie. Jak nie ma miejscowego planu to musisz wystąpić o nowe warunki zabudowy, czyli na urzędowym kwicie narysować o co ci tego, opisać to itp.

o co pytac w gminie bo mam wniosek WZ ale moze jest juz jakis ogolny plan bo po sasiedzku budynki sie buduja a nie ma wielkich roznic w dzialkach . to trzeba nowe WZ czy sa juz gotowe skoro sasiednie dzialki maja budynki. u mnie tez stal budynek wiec WZ pewnie sa bo jak by budowali te 30lat temu.
podajcie tez jak mozecie korzysci PNB a zgloszenia budowy. mniej papierow? ma sie to cos do warunkow zabudowy? . jezeli jest MPZP to juz nie trzeba wniosku o WZ? wtedy tylko wyciagam MPZP i z projektantem wybieram projekt . trzeba osobiscie czy jezeli biore online projekt to architekt tez moze mi wszystko online zrobic

Pierwsze co to idź do urzędu gminy i dowiedz się czy dla terenu na którym jest twoja działka jest ustalony miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. Jeśli jest to o żadne warunki zabudowy występować nie musisz. Jeśli go nie ma to musisz złożyć o nie wniosek. Dajmy na to że jest MPZP dla twojej działki, więc kupujesz gotowy projekt przez neta, idziesz z nim do architekta który działa nie daleko twojej działki a on ci ten projekt zaadaptuje do warunków-czyli przerobi go tak żeby pasował do twojej działki, tzn poprzestawia okna odpowiednio do stron świata, zmniejszy czy zwiększy powierzchnię zabudowy w zależności od wymiarów działki, pozmienia nachylenie połaci dachu jeśli nie będzie odpowiadać wymaganiom MPZP itd. Projekt kupiony w necie jest jakby poglądowy. Tzn i tak musi podpisać się pod nim uprawniony architekt którego wynajmiesz. Do tego musisz mieć mapę do celów projektowych więc idziesz do geodety. On ci sporządzi mapę na której będą wszystkie media i budynki w zakresie inwestycji. Potem składasz 4 egzemplarze projektu, mapę, uzgodnienia z gminą co do dostarczania i odbioru nieczystości, wody, energii itd-dowiesz się wszystkiego w starostwie powiatowym- i czekasz 30 dni. Jeśli w tym czasie nie dostaniesz z wydziału budownictwa żadnego kwitu wzywającego do uzupełnienia dokumentacji albo odmowy budowy, to kupujesz dziennik budowy, tablicę informacyjną i budujesz.
Różnica między PNB a zgłoszeniem jest taka że urząd na odpowiedź w sprawie PNB miał do pół roku-z możliwością przedłużenia do bodajże roku- a na zgłoszenie miesiąc.

Pierwsze co to idź do urzędu gminy i dowiedz się czy dla terenu na którym jest twoja działka jest ustalony miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. Jeśli jest to o żadne warunki zabudowy występować nie musisz. Jeśli go nie ma to musisz złożyć o nie wniosek. Dajmy na to że jest MPZP dla twojej działki, więc kupujesz gotowy projekt przez neta, idziesz z nim do architekta który działa nie daleko twojej działki a on ci ten projekt zaadaptuje do warunków-czyli przerobi go tak żeby pasował do twojej działki, tzn poprzestawia okna odpowiednio do stron świata, zmniejszy czy zwiększy powierzchnię zabudowy w zależności od wymiarów działki, pozmienia nachylenie połaci dachu jeśli nie będzie odpowiadać wymaganiom MPZP itd. Projekt kupiony w necie jest jakby poglądowy. Tzn i tak musi podpisać się pod nim uprawniony architekt którego wynajmiesz. Do tego musisz mieć mapę do celów projektowych więc idziesz do geodety. On ci sporządzi mapę na której będą wszystkie media i budynki w zakresie inwestycji. Potem składasz 4 egzemplarze projektu, mapę, uzgodnienia z gminą co do dostarczania i odbioru nieczystości, wody, energii itd-dowiesz się wszystkiego w starostwie powiatowym- i czekasz 30 dni. Jeśli w tym czasie nie dostaniesz z wydziału budownictwa żadnego kwitu wzywającego do uzupełnienia dokumentacji albo odmowy budowy, to kupujesz dziennik budowy, tablicę informacyjną i budujesz.
Różnica między PNB a zgłoszeniem jest taka że urząd na odpowiedź w sprawie PNB miał do pół roku-z możliwością przedłużenia do bodajże roku- a na zgłoszenie miesiąc.

a skad bede wiedzial ze dany projekt ktory kupie bedzie pasowal. jezeli kupie zly to pozniej ew wymiana? czy od razu isc do architekta i razem wybrac z nim projekt

Najlepiej by było gdybyś wybrał u architekta. Cenowo wyjdzie podobnie gdybyś miał robić adaptację 5-6 tysięcy.

czyli kupujac projekt online i tak musi go pozmieniac architekt i podpisujac sie pod nim bierze za to tez kilka tys?
co do wniosku o WZ z gory chca jakies wytyczne odnosnie budynku. latwiej gdyby to oni wyznaczyli jakie parametry min i max moga byc.

Tak jak pisałem architekt z uprawnieniami musi projekt typowy-czyli z neta- adaptować więc musi go przejrzeć, pozmieniać albo i nie, jeśli będzie pasował do działki. Za to bierze kilka tysięcy-z tego co pamiętam to coś koło 1,5 do 2. Sam projekt z neta jest tylko czyimś pomysłem na to jak ma wyglądać dom więc płacisz za koncepcję i inwencję twórczą autora a nie jego uprawnienia. U architekta adaptującego niestety już za te uprawnienia płacisz.

Co do WZ to ty masz się określić co chcesz budować a urząd albo ci na to pozwoli albo nie. Nie ma tak że oni wychodzą z propozycją. No chyba że jest MPZP to wtedy ci narzucają co możesz a czego nie.
Mam nadzieję że teraz jaśniej to opisałem.

ok rozumiem dzieki za informacje. mam jeszcze pytanie. jezeli jest to MPZP to tez trzeba jakis wniosek zeby wydali mi te z gory narzucone wytyczne?