Wszystko o inteligentnym budynku

Domyślam się, że chodzi Ci o instalacje solarne i pompy ciepła, takie jak tutaj: http://instalsolar.eu/. Nie w każdym domu możliwe jest ich zastosowanie, jednak jest to dobra inwestycja - nie tylko ze względu na środowisko, ale też zwracające się po latach koszty.

Winghouce pisze:Domyślam się, że chodzi Ci o instalacje solarne i pompy ciepła, takie jak tutaj: http://instalsolar.eu/. Nie w każdym domu możliwe jest ich zastosowanie, jednak jest to dobra inwestycja - nie tylko ze względu na środowisko, ale też zwracające się po latach koszty.

Zna Pan dom czy mieszkanie bez pompy ciepła??? Dlaczego nie można ich stosować?

Tomasz_Brzeczkowski pisze:

Winghouce pisze:Domyślam się, że chodzi Ci o instalacje solarne i pompy ciepła, takie jak tutaj: http://instalsolar.eu/. Nie w każdym domu możliwe jest ich zastosowanie, jednak jest to dobra inwestycja - nie tylko ze względu na środowisko, ale też zwracające się po latach koszty.

Zna Pan dom czy mieszkanie bez pompy ciepła??? Dlaczego nie można ich stosować?

Tak, na przykład w moim mieszkaniu .

Mnie bardzo ciekawią systemy zintegrowanych funkcji oświetlenia, ogrzewania, bram wjazdowych i garażowych, alarmu, rolet itd. Mój sąsiad korzystał ostatnio z usług firmy http://majca.technology i zastosowali mu takie rozwiązania, że robi to wrażenie! Mam nadzieję, że przyjdzie czas że i ja będę mógł sobie pozwolić na takie cuda, bo inaczej zje mnie sąsiedzka zazdrość

W firmie, w której pracuję jest również założony system inteligentnego budynku przez firmę http://www.sprint.pl/. Bardzo fajna sprawa, faktycznie ułatwia sporo pracę.

Buduje nowy dom i zastanawiam się nad kilkoma systemami. Mój brat korzystał z usług firmy Vigaldo i zrobili mu sprawnie funkcjonujący system z kontrolą dostępu. Videofon, odpowiednie kody na wejście, co jest bardzo przydatne, szczególnie, gdy po ulicach różne typki się kręcą, a nas nie ma w domu. Miał ktoś jeszcze do czynienia z tą firmą?

Sprawdź tutaj, sam nie korzystałem, ale znajomi twierdzą, że bardzo dobra firma

Pozdrawiam

[quote="Mimis"][/quote]

Może jednak warto polecać coś co się samemu sprawdziło? Szwagier mojej znajomej od sąsiadów brata zięcia , też polecał, ale żeby ich unikać z daleka. I komu tu wierzyć?



.

A mi nic nie zamontowali, więc nie muszę się martwić tym, że mi zamontowali to, co mogłem zrobić sam.

Dla mnie inteligentny dom, czy biuro oznacza certyfikat green building nadawany przez firmy LEED i BREEAM. To standard zgodnie z którym całe oświetlenie, klimatyzacja, ogrzewanie pojawia się tam gdzie są użytkownicy budynku. Po co ogrzewać pomieszczenia w których nikogo nie ma. Takie ogrzewanie bazuje na promiennikach podczerwieni. Dzięki temu wchodząc nawet do zimnego pomieszczenia promienniki powodują natychmiastowe rozgrzanie naszego ciała. Oczywiście jest utrzymywana minimalna temperatura, ale nie musi być taka wysoka jak do normalnej eksploatacji pomieszczenia.
Podobnie wygląda oświetlenie ulic. Po co marnować prąd i oświetlać nocą ulice na których nikogo nie ma. Wystarczy zestaw odpowiednich czujników i latarnie zapalają się tam gdzie ktoś pod nimi idzie lub jedzie. To się nazywa inteligentne oświetlenie ulic. Jest ono powszechnie stosowane w wielu miastach na świecie dając 70 % oszczędności w zużyciu energii elektrycznej.
Oczywiście certyfikat green building obejmuje również parkingi przystosowane do obsługi samochodów z napędem elektrycznym, wymóg lokalizacji biurowców przy centrach handlowych i głównych węzłach komunikacyjnych. Stawia też na maksymalne wykorzystania -naturalnego oświetlenia budynku poprzez odpowiedni system okien i świetlików.
Do tego oczywiście potrzebna jest odpowiednia automatyka, najlepiej połączona z systemem monitorującym i alarmowym http://www.eltrox.pl/automatyka-domowa.html .

Wszystko fajnie, ładnie i pięknie. Zastrzeżenia mam jedynie do tego "blyskawicznego" nagrzewania się pomieszczenia po wykryciu obecności czlowieka w pomieszczeniu. Przy promiennikach standardowych mocy, np. 600-1000-1500 W raczej to niemożliwe. Jak zamontuje się gigantyczne moce, to może się uda nagrzać cokolwiek błyskawicznie (z uwzględnieniem dość dużej bezwładności samych grzejników). Ale duże, przewymiarowane moce nie nadają się do pracy ciągłej, więc wymagają regulatorów (rowniez wielkiej mocy) albo chociażby termostatycznych wyłączników.

Przynajmniej z błyskawicznym zapalaniem świateł nie ma już takch problemów.

Inne, na co zwrociłem uwagę, to dlaczego certyfikat green building maja nadawać jakieś dwie firmy, a nie firma Pana Kleksa? Mi na dachu rośnie mech, więc też mam green building.

Dodam, że tak zwane strefowe ogrzewanie dobre może być do dużych biurowców, a nie do malych domków czy mieszkań. Sam zamontowałem u siebie termostaty bezprzewodowe, które komunikują się z panelem centralnym. Szybko znudziła mi się ta zabawka za ponad 4 tys. zł., przy pomocy której mogę programować strefy i harmonogram ich ogrzewania, plus gotowe presety (np. nieobecność w domu, noc, wakacje, eco, party czy co tam jeszcze).
Oczywiśce, nie mam tego zsynchronizowane z czujkami alarmu ale ne wyobrażam sobie, bym wbiegał do zimnej łazienki, by opróżnić fiuta i miał czekać kilkaminut, aż mi się coś tam zagrzeje. Podobnie jest w innymi pomieszczeniami. W małym domu, np. do 200 m2, czy w mieszkaniu, przy wieloosobowej rodzinie bywa taki ruch, że grzanie strefowe traci sens.

Ładny panel Danfossa za 1450 zł., który miał pelnić rolę centrum zarządzanie ogrzewaniem strefowym służy u mnie jedynie za... zegarek. I muszę przyznac, że bardzo ładnie wyświetla aktualny czas.