Sytuację pokazuje przekrój na załączonym rysunku. Pod taras (na gruncie) wylana jest płyta żelbetowa ze spadkiem. Dom jest na płycie fundamentowej, która w miejscach otworów drzwiowych jest nieco wypuszczona na zewnątrz (tak jak na przekroju). Drzwi tarasowe to PCV. Drzwi oparte są na klinach pcv (nie widać na przekroju) następnie jest listwa podparapetowa, profil poszerzający, tzw. profil bazowy i dalej ościeżnica drzwi).
Szukam dobrej koncepcji rozwiązania detalu miejsca styku płytek na tarasie z drzwiami tarasowymi - takiej która nie sprawi kłopotów w użytkowaniu i pozwoli na ocieplenie dolnej ramy drzwi tarasowych.
Pomiędzy płytą tarasu a drzwiami tarasowymi jest 10cm odległości więc płytka dochodząca do drzwi balkonowych musi być podparta. Jeśli podmuruję tą szczelinę między płytą tarasu a domem, to będę miał mostek termiczny.
Na razie przyszły mi do głowy 3 rozwiązania:
a) w szczelinie między płytą tarasu a drzwiami ułożyć styrodur i na nim ułożyć docięte do szerokości szczeliny płytki; w miejscu gdzie kończy się płyta żelbetowa tarasu zrobić dylatację (styrodur jest jednak bardziej ściśliwy niż żelbet i bez dylatacji płytka albo by w tym miejscu pękła albo się odspoiła od płyty żelbetowej). Nieco się jednak obawiam, czy sam styrodur na takim wąskim pasku będzie OK. Jeśli styrodur jest pod całym tarasem to ew. punktowe obciążenia (osoba 120 kg stojąca jedną nogą na płytce) są rozkładane na większą powierzchnię. W tym przypadku obciążenia byłyby przekazywane dość punktowo, chociaż tak konkretnie to nie liczyłem jak by to wyglądało.
b) w szczelinie między płytą tarasu a drzwiami zamocować do wystającej części płyty fundamentowej 3-4 pionowe wsporniki, na których umieścić jakąś listwę/kątownik/ceownik metalowy który stanowiłby oparcie dla płytek dochodzących do drzwi tarasowych. Pozostałą przestrzeń wypełnić styrodurem i uszczelnić pianą poliuretanową. Nie wiem czy w tym rozwiązaniu też nie należałoby wykonać dylatacji na krawędzi płyty żelbetowej tarasu (inna praca żelbetu i stali przy zmianach temperatury)
c) zastosowanie jakiegoś termoizolacyjnego materiału, który miałby też dużą wytrzymałość na ściskanie: szkło piankowe (nie jest powszechnie dostępne i pewnie drogie), bloczki isomur (analogicznie jak szkło piankowe)
Dla uproszczenia rysunek nie uwzględnia wcale kwestii hydroizolacji (izolacja podpłytkowa, klej, elastyczna taśma uszczelniająca, sznur dylatacyjny itd.)
Czy ktoś z doświadczeniem lub wiedzą dot. tego detalu mógłby doradzić jak to poprawnie wykonać ?
W sumie analogiczny problem będę miał też przy drzwiach wejściowych, tyle że tam szerokość szczeliny między podestem wejściowym a progiem drzwi będzie większa, bo pewnie 18cm.
Pozdrawiam,
Radek