Nigdy nie należy łączyć tych funkcji. Komfort w domu to 23 st.C woda 60 st.C Grzanie domu to 5 miesięcy, wody cały rok.Za 12 tyś można spokojnie zrobić system z kotłem kondensacyjnym (a nawet taniej), który dodatkowo ogrzeje wodę
Poza tym wadą kotłowni jest przewymiarowanie, brak możliwości wpływania na temperaturę latem, wysokie koszty i brak możliwości podłączenia OZE - za cztery lata wchodzi standard zeroenergetyczny.
Porównanie zużycia z ogrzewanie niecentralnym elektrycznym.Nie wiem skąd ta sprawność 30%, ale napisać można wszystko.
Na rachunku za gaz ma Pan cenę kWh i wyjaśnienie, że przeliczono 11.1kWh z m3 - to 130%
!!!ale napisać można wszystko.
Oszuści np. bardzo często podają sprawność kotła (zawyżoną ) zamiast sprawności systemu.
Zużycie 5440kWh to zatem maksymalnie 1700zł, a dodatkowo gotowanie na gazie jest tańsze niż na prądzie.
No i ten styropian. Czterdzieści centymetrów? Mam mieć płytę 7,8x10,5m, więc dołożenie pod nią 20cm XPS to koszt 6 tysięcy. I po co to, skoro
Ostatecznie w większym domu koszt grzania z wodą ma wyjść do 1700zł, a w mniejszym samo grzanie to 1100-1200. Do tego woda prądem co najmniej drugie tyle i jeszcze styropianu za 6 tysięcy. I jaki sens?
Przy ogrzewaniu podłogowym i identycznych izolacjach, do gruntu ucieka więcej ciepła, niż ścianami i dachem razem. Stąd więcej izolacji.
W roku 2020 będzie Pan musiał wprowadzić do sieci z oze tyle co Pan zużył. Stąd już na fakrurze kWh a nie m3 . Czyli 11,1 kWh za każdy m3 gazu. To bardzo dużo dla OZE, więc droga instalacja, czyli dopłata do każdego m3 11.1 x 0.54 = 6zł!
Poza tym jak Pan widzi, moi architekci preferują EPS, Na dłuższą metę jest lepszy
http://www.isolofoam.com/sites/default/ ... ention.pdf