termomodernizacja bloku - problemy

Witam. Spółdzielnia Mieszkaniowa zaproponowała mieszkańcom montaż instalacji ciepłej wody użytkowej warunkując tym samym wykonanie termomodernizacji budynku. Podobno na podstawie audytu energetycznego to wynikło. Dodatkowo kominiarz w protokole z okresowej kontroli przewodów kominowych wskazał na konieczność likwidacji łazienkowych podgrzewaczy wody ze względu na zagrożenie życia i zdrowia mieszkańców (chociaż każdy lokator ma piecyk gazowy w kuchni). Ciekawy jest fakt, iż co pół roku kominiarze kontrolują każde mieszkanie i w protokole stwierdzają poprawność wentylacji, wszystko jest w porządku. Nie wiem skąd nagle w protokole dla Spółdzielni znalazły się takie sugestie. W piśmie skierowanym do lokatorów piszą, że zgoda na montaż c.w.u wiąże się z otrzymaniem kredytu, a jeśli się nie zgodzimy, to nie przeprowadzą termomodernizacji. Zastanawiam się, co ma wspólnego montaż instalacji ciepłej wody do termomodernizacji budynku? Dodatkowo Spółdzielnia straszy nas, że w ogóle odstąpią od przeprowadzenia tej modernizacji, a od stycznia 2008r. będą rozliczać c.o. indywidualnie każdy blok i będziemy bardzo dużo płacić.
Spółdzielnia ma kilka budynków w sąsiedztwie naszego, wszystkie budowane były w jednym okresie (ok 45 lat temu), ale tylko w naszym chcą montować c.w.u. W innych blokach zostały podniesione kominy - tak na oko to mają jakieś 2m, wcześniej, tak jak u nas, to do pół metra.

Prosiłbym kogoś o wyjaśnienie, czy argumenty Spółdzielni są zasadne, bo sam już nie wiem co o tym myśleć. Uważam, że po prostu coś kombinują i tyle.

Może należy spojrzeć na sprawę z punktu widzenia spółdzielni. Czy wiesz ile jest piecyków w takim jednym bloku? A czy wiesz ile kosztują spółdzielnie obowiązkowe kontrole stanu i drożności przewodów spalinowych? Ile z tym zachodu itp. To że chcą zlikwidować piecyki to nawet (moim zdaniem) dobrze chociażby ze względu na wyeliminowanie ryzyka zaczadzenia lokatorów.
Inną sprawą jest sam audyt. Tutaj wypowiedzą się bardziej kompetentni np. JBZ

Audyt to wyrwanie kasy. Jak to było w "Misiu" najlepiej zarabia się na nikomu nie potrzebnych inwestycjach. Nawet dziecko bez audytu wie, że jak się niezaizolowany dom, zaizoluje to mniejsze będą potrzeby ciepła. Ale nie musi to się przekładać na zmniejszenie opłat! Dlaczego? W centralnych systemach rozprowadzania ciepła, tak naprawdę płaci się za ciepło wytworzone, nie za odebrane! Gdy system jest niesterowalny, gdy nie posiada hydrobalansu (hydrauliczne zrównoważenie sieci) zmniejszenie odbioru ciepła nie musi przekładać się na zmniejszenie jego produkcji. Po założeniu liczników ciepła automatyki domowej, zawsze w takim wypadku spada sprawność wymienników ciepła i rosną straty na "powrocie" Skutek - podniesienie ceny jednostkowej ciepła!

fruzin pisze:Może należy spojrzeć na sprawę z punktu widzenia spółdzielni. Czy wiesz ile jest piecyków w takim jednym bloku? A czy wiesz ile kosztują spółdzielnie obowiązkowe kontrole stanu i drożności przewodów spalinowych? Ile z tym zachodu itp. To że chcą zlikwidować piecyki to nawet (moim zdaniem) dobrze chociażby ze względu na wyeliminowanie ryzyka zaczadzenia lokatorów.
Inną sprawą jest sam audyt. Tutaj wypowiedzą się bardziej kompetentni np. JBZ

wszystko byłoby OK gdyby Spółdzielnia zaproponowała takie rozwiązanie również mieszkańcom okolicznych bloków, a nie tylko jednemu! Tym bardziej, że na całym osiedlu (ok. 30 tyś mieszkańców) nie ma ciepłej wody z kranu! Specjalnie dla jednego bloku opłaca się ciągnąć nitkę ciepłowniczą? Nie wierzę. Zamiast wymuszać od lokatorów zgodę na montaż c.w.u. lepiej wymienić we wszystkich mieszkaniach stare okna, czyż nie? Moim zdaniem działanie Spółdzielni jest nieuzasadnione, a cała sprawa nadaje się do zgłoszenia do prokuratury.

Jeżeli ktoś za czym lobbuje to musi mu się to opłacać. To po pierwsze. Po drugie - spółdzielnia to nie wy, mieszkańcy??? Piszesz jakby u was był cysorz, nie zarząd , lub może tylko ty tak sprawę widzisz.

no cóż, Zarząd, Prezes widzą tą sprawę tak samo. nie jest to tylko moja opinia, gdyż mieliśmy spotkanie z Kierownikiem Działu Technicznego w tej sprawie, i każdy lokator obecny na spotkaniu (ok 2\3 mieszkańców było obecnych) wyraził swój sprzeciw wobec takiemu postępowaniu Spółdzielni, a opinie są takie same.

Witam.
Wywołany do tablicy, informuję:
1. Spółdzielnia ma rację. Do uzyskania kredytu na termomodernizację trzeba wykonać wszystkie zalecenia audytu. Czy bez audytu można się obejœć? Gdyby nie było w planie kredytu, należałoby wykonać projekt techniczny termomodernizacji, ale wyszłoby to na to samo (ten sam koszt dokumentacji).
2. Ciesz się Panie Mihash, że Wasz blok a nie inne wybrano do termomodernizacji, gdyż po jej wykonaniu zapłacicie mniej za energię cieplnš (c.o. oraz c.w.u.), gdyż w ramach termomodernizacji będš modernizowane węzły cieplne i mieszkańcy zapłacš za ciepło pobrane, a te będzie zliczane jako iloczyn przepływu masowego przez różnicę temperatur pomiędzy wlotem a wylotem z węzła. Inne bloki też będš tak samo modernizowane, ale po kolei - wszystkiego nie da się zapewne od razu ze względów finansowych.
3. Fruzin ma w 100% rację.
4. Bzdury plecie Brzęczkowski - nie pierwszy raz. Nie wiem jaki ma w tym cel? To już obsesja!
5. Nikt nie podniesie cen za en. cieplnš, bo sš one zatwierdzane i regulowane przez URE.
6. Róbcie szybko zebranie i popierajcie zarzšd spółdzielni, bo działa na Waszš korzyœć - jeœli nie jest za póŸno, bo przeniosš zamiary na inny blok. Znam wiele przypadków, gdzie mieszkańcy niemal się nie pobili z zarzšdem spółdzielni, że bloki wybiera wedle zamieszkiwania znajomków, a nie losowo.

Pozdrawiam,
Jerzy Zembrowski

Hmm, no cóż, każdy ma swoje racje. Co do punktu 6 to właśnie wyboru losowego nie było, logiczne kryterium to wybór tych bloków, które są najstarsze, ale niestety nasza Spółdzielnia nie oparła się lokalnemu lobby: Skarbnikowi Miasta, 3 radnym i wpływowym przedsiębiorcom - ich budynki były zrobione w pierwszej kolejności i bez problemów. Jak pisałem wcześniej zastanawia mnie fakt, że wkoło są te same bloki, tzn. budowane wg tej samej technologii, ten sam układ mieszkań itd., a tylko w naszym próbuje się przeforsować rozwiązanie z c.w.u. Dziwi lokatorów również fakt, iż w całej okolicy nie ma instalacji c.w.u., a specjalnie dla naszego budynku opłaca się to budować. Nie wierzę w to, nie wierzę w ekonomiczne uzasadnienie tej inwestycji.

Szanowny mihash
Widzę, żeœ nie przekonany. Wymiana piecyków gazowych wieloczerpalnych na instalację centralnš c.w.u. powinna być dokonana wszędzie, gdzie się tylko da - przyniesie Wam wiele korzyœci:
1. Wzroœnie bezpieczeństwo z uwagi na brak piecyków w mieszkaniach.
2. Obniżš się wydatki mieszkańców na c.w.u., gdyż centralny węzeł cieplny ma wyższš sprawnoœć niż piecyki.
3. Wzroœnie komfort mieszkań, gdyż w centralnej c.w.u. masz stabilizowanš temperaturę niezależnie od jej poboru i dostępnš non-stop, zaœ w piecykach musisz pobierać nadmiernš iloœć wody (inaczej gaœnie płomyk) i narażasz się na poparzenia podczas natrysku. Chyba znasz te mankamenty?
4. Wyeliminujesz z mieszkania wštpliwej ozdoby "mebel" jakim jest taki piecyk.
5. Do Waszego bloku nie będzie prowadzona żadna dodatkowa sieć cieplna, bo już jest i zasila węzeł c.o.
6. Brak wymiany piecyków na c.w.u. podczas termomodernizacji bloku to tak jakby wlać super nowoczesne paliwo do przedwojennego silnika.

Mam nadzieję, że teraz nie masz problemu.

Jerzy Zembrowski

Przy termomodernizacji budynków korzystaliśmy w dużej mierze z pomocy Kliniki Budowlanej (kontakt jest na http://klinikabudowlana.com). Zrobili nam na wstępne taki audyt, analizę stanu budynku, zdjęli pomiary, oszacowali koszty i jeszcze się okazało że możemy się starać o dofinansowanie na remont co bardzo nam ułatwiło sprawę od strony finansowej.