Moderator: Redakcja e-izolacje.pl
Tomasz_Brzeczkowski pisze:Fizyka jest wciąż ta sama .
Zanieczyszczenie powietrza w okresie grzewczym, jest odwrotnie proporcjonalne do wiedzy projektantów i instalatorów . mamy więc najgorzej wykształconych budowlańców w Europie:
Po wojnie, socjalistyczna propaganda chciała koniecznie wykazać wyższość ustroju, wyższość klasy robotniczej nad kapitalizmem. Ekonomia, ochrona środowiska, to były tematy nieistniejące.
Liczyły się tylko rekordy i przekroczenia planu. Głównym języczkiem uwagi stało się górnictwo. Każdy dziennik zaczynał się od wiadomości z kopalni, która pobiła rekord wydobycia i przekroczyła plany.
A ten wydobyty węgiel trzeba było spalić.
Jak spalić 5 x więcej niż potrzeba? Od czego są sponsorowane przez rząd uczelnie? Zaczęto naukowo zwalczać EFEKTYWNOŚĆ ENERGETYCZNĄ.
W budownictwie przeniesiono źródła ciepła ze środka domu czy mieszkania pod okna. Grzejnik dążąc do wyrównania temperatury, wyrzucał ogromne ilości ciepła przez ścianę i okno, ciepło to nie ogrzewało pokoju. Zbiorniki z cwu ogrzewane z kuchni przy okazji gotowania, ogrzewały dzięki sporej powierzchni, łazienki promieniując ciepłem, wyrzucono do kotłowni. A w łazience zainstalowano grzejnik konwekcyjny lub drabinkowy. Przy wentylacji z dołu do góry, takie grzejniki zużywały nawet 10x więcej kWh niż potrzebuje łazienka.
Listę nieefektywnych działań w budownictwie, uzupełnia wprowadzenie jednowarstwowej ściany i fatalna stolarka okienna.
Tak domy zaczęły zużywać na ogrzewanie nawet 5 x więcej niż potrzeba.
W 1990 roku, zapalono zielone światło dla efektywności energetycznej w budownictwie. Powołano wiceministra do jej wdrożenia . Został nim prof. Krzysztof Żmijewski
Profesor powiedział w 1990r: Rolą izolacji jest marginalizacja roli ogrzewania. Ekonomiczna izolacja termiczna, to taka przy której nieekonomiczny jest centralny system grzewczy.
Prof. Krzysztof Żmijewski chciał wykluczyć z instalacji ogrzewanie hydrauliczne jako mało efektywne. Dopuszczał tylko dwa wyjątki: ciepło odpadowe z elektrowni i spalarni śmieci .
Niestety, przyszedł rok 1997 i podpisanie niekorzystnej umowy z gazpromem na dostawy gazu w ilościach prawie dwa razy przekraczających potrzeby. Umowa zawierała klauzulę, że płacimy nawet za gaz który nie odbierzemy.
Znowu trzeba było spalić ogromne nadwyżki. Znowu do zwalczania efektywności energetycznej zaprzęgnięto naukę. Powstały takie rzeczy jak audyt, ozc, charakterystyki energetyczne, wszystko po to, by oszukać ludzi, że ogrzewanie gazowe jest najtańszym ogrzewaniem bezobsługowym. Oszukuje się, że m3 gazu ma 11kWh, że sprawność systemu to to samo co sprawność kotła, a kotły już dawno przekroczyły 100%.
Dom zużywający 40kWh/m2 przestał być domem ze źle wykonaną instalacją a stał się DOMEM ENERGOOSZCZĘDNYM !!!
Efektywność energetyczna w budownictwie, to maksymalne wykorzystanie ciepła.
Wyklucza ona:
-hydrauliczne systemy grzewcze – są drogie i zawsze zużywają więcej niż potrzebuje dom
-instalowanie grzejników na zimnych ścianach a zwłaszcza pod oknem – grzejnik taki zużywa ponad 2x więcej niż potrzeba
-wentylację oknami- jest mało skuteczna i powoduje, że na dole gdzie przebywamy jest znacznie chłodniej, a gorąco pod sufitem
-grzejniki konwekcyjne i drabinkowe w łazience – tam jest wentylacja z dołu do góry
-termostaty w górnej części grzejnika – termostat ma sens pod grzejnikiem.
-gdy jest ogrzewanie podłogowe to tam powinna być izolacja grubsza niż w dachu – przy 20 cm izolacji w podłodze ścianie i dachu do gruntu ucieka więcej ciepła niż ścianą i dachem razem.
-ocieplanie ścian od zewnątrz – ściana ciepło odprowadza przez fundament do gruntu, a styropian zatrzymuje tylko wilgoć i zyski słoneczne.
Efektywność energetyczna, to edukacja, to wytłumaczenie, dlaczego koncerny paliwowe i politechniki oszukują ludzi.
Jeżeli w XXI wieku instalacja HVAC w starym domu zużywa ponad 30kWh/m2 rocznie, jest wykonana czy zaprojektowana, przez kogoś kto na tym się nie zna.
Ponieważ komfortowa instalacja HVAC + fotowoltaika są w cenie instalacji opartej o paliwa stałe, powodem dla którego w XXI wieku są kupowane kotły i kominy jest wyłącznie blokowanie wiedzy o efektywnych instalacjach HVAC.
Pianka nie stanowi bariery dla wilgoci! Konieczna jest paroizolacja !walery p pisze:Dla mnie pianka poliuretanowa ma same zalety. Jest bardzo dobrze przyczepna do betonu, tynku, ceramiki budowlanej oraz do drewna, stali i metali, zatem można stosować ją na niemal każdej powierzchni. Tworzy szczelną i trwałą barierę przed zimnem oraz wilgocią. Kolejną istotną zaletą pianki poliuretanowej jest wygoda użytkowania, a konkretnie łatwa aplikacja, szybkość schnięcia i doskonała przyczepność do różnych powierzchni, nawet tych pionowych. Na koniec warto dodać, że elastyczna pianka poliuretanowa stanowi również dobrą izolację akustyczną, zatem znakomicie wytłumi np. odgłosy z instalacji wodno-kanalizacyjnej. U mnie korzystałem z pianki IZOPLUS i bardzo sobie ją chwalę.
Wróć do „Docieplanie budynków”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości