Dodatkowe ocieplanie ściany trójwarstwowej, czy można?

autor: **Belweder** » 25 sty 2010, 16:30

Jej budowa to od wewnątrz pustak suporek 24cm, w środku styropian 5cm, od zewnątrz cegła biała 12cm.
Moje pytanie czy można ocieplać taką ścianę od zewnątrz dodatkowym styropianem, czy będzie się gromadzić wilgoć pomiędzy pierwszym i drugim styropianem, a jeżeli można to jakiej grubości styropian?

autor: **paarc** » 29 sty 2010, 13:03

Witam.
Podł ączam się do pytania z tą różnicą że zamiast styropianu jest wełna.
Izolacyjnośc tej ściany jest żadna. Okna zamontowane na piankę wieją.
Z tego co udało mi się przestudiować przez ostatnie miesiące, na dzień dzisiejszy planuję zdjęcie silikatu, zdjęcie wełny, doszczelnienie okien (illbruck), przy okazji zniknie problem zbyt wysoko wymurowanej ściany attykowej (krokwie wmurowane), odkopanie i zaizolowanie + docieplenie fundamentów.

Co specjaliści na to?

P.S. Panu Brzęczkowskiemu dziękujemy za rady.

autor: **Tomasz_Brzeczkowski** » 29 sty 2010, 13:23

Belweder pisze:Jej budowa to od wewnątrz pustak suporek 24cm, w środku styropian 5cm, od zewnątrz cegła biała 12cm.
Moje pytanie czy można ocieplać taką ścianę od zewnątrz dodatkowym styropianem, czy będzie się gromadzić wilgoć pomiędzy pierwszym i drugim styropianem, a jeżeli można to jakiej grubości styropian?

Wilgoć styropian zatrzyma w ścianie, ciepła raczej niewiele, bo trzeba ogrzać fundament... grunt pod domem. By zatrzymać ciepło i nie wpuścić wilgoci izolację tak
Obrazek

należy wykonać
.[/quote]

autor: **paarc** » 29 sty 2010, 13:42

Panie Brzęczkowski.
Po pierwsze, nikt się Pana o zdanie nie pytał, a wręcz z góry podziękował.
Po drugie, jeśli nie jest Pan w stanie pojąć, że w naszym kraju są tysiące budynków wybudowanych w ten sposób, które są zamieszkane i w których nikt nie będzie zrywał podłóg i rozbierał ścian żeby odizolować sie od podłoża, ani nie będzie skuwał tynków żeby ocieplać od środka, to przykro mi.

Jest stan zastany i chodzi o poprawienie sytuacji a nie burzenie domu.

autor: **Tomasz_Brzeczkowski** » 29 sty 2010, 13:52

Działania termo modernizacyjne mają na celu zmniejszenie i to spore zużycia energii. Nie jest to, jakby Pan sobie łaskawie życzył, sztuka dla sztuki.
Słusznie Pan zauważył, że

że w naszym kraju są tysiące budynków wybudowanych w ten sposób

i jest też tysiące ocieplonych, jak Pan to widzi. Dlatego bardzo łatwo jest na podstawie "efektów" takich działań wysnuć wniosek:

Wilgoć styropian zatrzyma w ścianie, ciepła raczej niewiele, bo trzeba ogrzać fundament...

Co do :

nikt się Pana o zdanie nie pytał,

"To Pan są wszyscy???"

autor: **paarc** » 29 sty 2010, 14:06

Czyli według Pana, dom trzeba zburzyć i postawic od nowa - to jest metode na zmniejszenie strat ciepła wg Pana.

Co do "wszyscy" to po godzinie lektury forum weryfikuję - nie wszyscy. ale wiekszośc. A w tym konkretnym przypadku Pana teorie nie mają zastosowania, gdyż powtarzam - dotyczy domów istniejących. I dlatego grzecznie poprosiłem Pana o nie wypowiadanie się w tej kwestii bo Pan (teraz to juz wiem na 100%) nie rozumie tego co ludzie piszą tylko w niezaleznie od pytania powtarza z uporem maniaka swoje teorie których w 99,999% nie da sie zastosować.

autor: **Tomasz_Brzeczkowski** » 29 sty 2010, 14:32

Nie mam teorii a praktykę. Praktyka jest taka, jak opisana wilgoć i wysokie rachunki. A izolacja skuteczna wygląda tak: Obrazek

Proszę nie czytać moich postów i po problemie, praw fizyki „by zimno wchodziło” nie zmienię.

autor: **paarc** » 29 sty 2010, 15:08

No i rozmawiaj z człowiekiem.
Pytam ponownie: Czy według Pana, aby zmniejszyć straty ciepła w ISTNIEJĄCYM budynku trzeba go wysiedlić, zburzyć i postawić od nowa??

Skoro ma Pan taka praktykę to proszę pokazać mi chociaż jeden dom który Pan uzdrowił (dom zamieszkały).

Ma Pan racje, właśnie dlatego że nie chciałem czytać Pana postów, nic nie wnoszących do tematu, poprosiłem żeby się Pan nie wypowiadał. Ale tego też Pan nie jest w stanie zrozumieć.

autor: **Tomasz_Brzeczkowski** » 29 sty 2010, 17:14

Izolować to nie znaczy burzyć. Czy jest sens ocieplać bez efektów? Czy zatrzymanie wilgoci w ścianie to taka radocha?
Po ociepleniu...
Obrazek

autor: **paarc** » 29 sty 2010, 18:50

OK, nie podal Pan przykładu, nie odpowiedział na pytanie więc zakładam że ma Pan odrobinę honoru i przestanie się Pan mądrzyć, przynajmniej w tym temacie.
Wedle Pana teorii ocieplanie scian z zewnątrz nie daje rezultatów - no niestety, myli się Pan. Co do wilgoci to mam wentylację mechaniczną i się jej nie boje.

A co do zdjęcia to co ma piernik (w postaci braku izloacji wodnej) do wiatraka (przemokniętej) elewacji? czy może chodzi o śnieg na tym zdjęciu.

I tym oto akcentem wrócimy do tematu, zapraszam fachowców z wykształceniem i wiedzą praktyczną.

autor: **ralfxx** » 30 sty 2010, 15:21

Witam
Przyłączam się do pytania.
Moja ściana od wewnątrz
-gazobeton 24cm
-pustka powietrzna 3-4cm (10lat temu wypełniona czymś płynnym podobnym do styropianu)
-12cm czerwona cegła dziurawka.
Jak ocieplić taki dom, za wszystkie rady typu ociepl od środka, stelaż i g-k + went. mech. nie wchodzą w grę (za duże koszta)?
Pozdrawiam i dziękuję za rady.

autor: **Tomasz_Brzeczkowski** » 31 sty 2010, 6:14

To mi przypomina historię, szukającego klucza pod latarnią... tu pan go zgubił? nie tam, ale tu jest widno.

Najpierw trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie po co? Jeżeli w celu zatrzymania wilgoci w ścianie, to styropian na zewnątrz... ciepła do niego raczej niewiele dotrze . Proszę prześledzić jaaaaki układ musimy najpierw rozgrzać, no i ta wentylacja. Przyklejanie izolacji tam gdzie można nie daje tych samych efektów co izolowanie tam gdzie trzeba.
Niestety nie ma innego rozwiązania jak termoizolacja od środka z warstwą zapobiegającą dyfuzji.

No chyba, że ktoś uwierzy tym od "fizyki budowli" że kierunek przepływy ciepła jest z wartości mniejszych do większych, czyli, że zimno wchodzi.
Moja rada!
Jeżeli izolacja nie wchodzi w grę to należy obniżyć koszty rekuperatorem lub pompą ciepła, może starczy na jedno i drugie.

autor: **ralfxx** » 31 sty 2010, 22:49

Witam
Czyli tyle tysięcy ludzi co klei styropian do domów z lat 80-tych robi źle? Kurcze jakoś nie chce mi się w to wierzyć.
Przyjmijmy że wyizoluję dom od środka (wielki bałagan i remont całego domu) to jak się nie mylę trzeba instalować went. mech. z reku bo nie ma czegoś takiego jak wentylacja grawitacyjna i inaczej będzie wilgoć ,a to znowu koszty i to nie małe.
Jest ktoś na forum ,kto wie co z tym zrobić?

ps. a może oddać dom bezdomnym a pobudować nowy ze wszystkimi nowościami technicznymi?

pozdrawiam

autor: **Tomasz_Brzeczkowski** » 01 lut 2010, 1:57

To ma Pan ogromnie dużo przykładów, by się przekonać ile ciepła dotrze do styropianu za ścianą na fundamencie, przerwą wentylacyjną i kolejną ścianą. Ma Pan też dokładnie tyle samo przykładów co oznacza termorenowacja bez skutecznej wentylacji. Czy to tak trudno wysnuć wnioski mają tyle przykładów? Chce Pan być kolejnym, który się przekona, co to wilgoć i co to izolacja do której niewiele dociera ciepła. A merytorycznie skoro:
izolacja nie wchodzi w grę to należy obniżyć koszty ogrzewania rekuperatorem lub pompą ciepła, może starczy na jedno i drugie.

autor: **ralfxx** » 01 lut 2010, 13:55

Witam
Może ktoś jeszcze potwierdzić teorię pana TB?
Bo albo izolujemy od środka i inne techniczne bajerki albo lepiej chyba nowy dom wybudować, a wszyscy co ocieplają takie domy skazani są na grzyby i inne ustroństwa wraz z zawaleniem się chałupy

.
pozdrawiam