Przeciekająca papa i grzyb na ścianie

Witam szanownych ekspertów. Już kiedyś mi pomogliście mi z tarasem, dlatego do was wraca. Kilkanaście lat temu miałem wymienianą papę na dachu (jeszcze byłem młody więc tylko zerkałem), ale w tą zimę przez mróz oraz śnieg papa na rogach mi się podwineła przez co na skraju dachu mam widocznego grzyba. Również gips zaczyna z sufitu odchodzić. Teraz jeszcze pogoda nie pozwala na to więc robota musi poczekać. Dom ten był budowany w latach 90. Dom kwadrat 200m dach płaski (spadki na północ- południe tak 20-40stopni.) Grzyb zaczął wychodzić na obrzeżach. Co według was jest najlepszym rozwiązaniem. Wymiana papy (podkładowa- nawierzchniowa, czy może tylko nawierzchniowa. Czy może renowatorem do dachu - coś w stylu żywicy będziecie wiedzieli o co chodzi). Jeszcze pytanie co do ścian. Często wilgoć wychodzi przy oknach. Tak samo pojawiły się plamy na ścianie docieplonej od zachodniej strony domu (tylko na górze domu). Okna wymieniane były dawno temu (ale są to białe plastki nie stare drewniane). Na pewno nie była dawana taśma więc może z izolacją jest coś nie tak. Jak poprawić efekt, by nie dostawała sie wilgoć tak samo jak na ścianie? Z chęcią bym wkleił tam styropian jednak zawiasy okienne znajdują się tak myślę 2cm od ściany. Za wszelkie porady jak zawsze bardzo dziękuję. Pozdrawiam

Dzień dobry,

Nie mamy doświadczenia w temacie pap.
Proszę przekierować pytanie na inne forum eksperckie.