Już tłumaczę.
Weźmy na przykład stanie na zimnym betonie boso. No, wiadomo, zimno jak fix.
Ale wystarczy podłożyć pod stopy 1mm grubości dywanik, i już jest prawie przyjemnie.
Weźmy sobie teraz ten sam dywanik, który spowodwał obniżenie przepływu ciepła do betonu powiedzmy na oko 4 krotnie.
I połóżmy ten sam dywanik na ocieploną scianę domu (nieważne, czy od środka czy od zewnątrz
). I co? Straty ciepła spadają 4 razy ? A skąd, kompletnie nie ma wpływu..
A teraz odpowiadam, dlaczego ten sam dywanik pod stopami daje tak dużo, a na ścianie tak mało.
Po prostu opór cieplny pomiędzy betonem a stopami jest zbliżony do 0 - powiedzmy że wynosi około 0.005 m2K/W - czyli jakikolwiek dodatkowy opór (w postaci choćby milimetra dywanika, który ma R = 0.02 m2K/W - zwiększa nam opór cieplny o jakieś 400%. Dlatego mimo śmiesznie niskich wartosci ten niewielki opór daje w tym wypadku tak dużo.
Natomiast na ścianie, gdzie jej opór cieplny wynosi około R =3.4 m2K/W (jeśli ma wymagane normami U=0.30), dodanie dodatkowego oporu w wysokości 0.02 m2K/W nie wnosi kompletnie nic - zwiększenie oporu cieplnego ściany wyniesie w wartościach względnych tylko 0.6%
Tu właśnie jest odpowiedź, dlaczego w jednych warunkach ten biedny dywanik zwiększa opór o 400%, w innych tylko o 0.6%.
To samo zjawisko występuje przy oporze cieplnym stawianym przez powietrze i grunt. Właściwie bardziej na miejscu jest nazwa opór przejmowania ciepła, w przypadku powietrza zewnętrznego przyjmuje się Rse =0.04 m2K/W. Ma Pan całkowitą rację, że opór przejmowania ciepła przez grunt jest 9, albo nawet więcej razy wyższy niż w przypadku powietrza, czyli wynosi nawet mniej niż 0.004 m2K/W.
Tylko że teraz, jeśli mamy prawidłowo zabezpieczoną przed wilgocią ścianę, pojawia się ten sam dylemat co przy dywaniku. Jeśli opór następnych wartsw wynosi np. R = 2 m2K/W, to sam Pan przyzna, że fakt dodania do tego oporu wartości 0.04 (powietrze)czy też 0.004 (grunt, lepszy odbiornik) nie ma żadnego wpływu na wynik - różnice w oporze cieplnym całej ściany będą różniły się o ułamki procenta.
Przy czym wartosć procentowa (wzgledna) tej różnicy będzie się zmieniała w zależnosci od oporu następnych warstw - nie chce mi się wyprowadzać wzoru na to (bo po co), ale generalnie im większy opór cieplny (czyli lepsza izolacja) tym mniejsze % znaczenie bedzie miał fakt co jest za ścianą - czy grunt o temp. 0'C czy też powietrze o temp. 0'C.
Pozdrawiam