Witam.
21 listopada 2010 z Żoną moją kupiliśmy mieszkanie. Inwestor wykupił część szkoły i przerobił na mieszkania. wszystkie mieszkania mają podwieszane sufity(w szkołach sufity są na wysokości ok 3,5m). Mieszkamy na parterze dwukondygnacyjnego bloku. W maju 2012r. po ulewnych deszczach, zalało nam mieszkanie(a przypominam, że mieszkamy na parterze!). Zostało to natychmiast zgłoszone deweloperowi, który podesłał pseud fachowców. Stwierdzili, że to zatkane szyszkami rynny były powodem zalania a plamy na suficie wyschną. W maju tego roku również nas zalało, co od razu zgłosiliśmy. Deweloper nic sobie z tego nie robi. W międzyczasie"podobno" (nikt z mieszkańców nie widział dokumentu) nastąpił całkowity odbiór mieszkań. 22 listopada 2013 na moją prośbę nadzór budowlany dokonał oględzin dachu, mieszkania i elewacji. Stwierdzili wiele usterek wykonawczych(zastoiny wody na dachu, źle zamontowana rynna- wchodzi w ocieplenie budynku, niezabezpieczone ocieplenie budynku). Kto odpowiada za te usterki i kto powinien je usunąć? Deweloper, nadzór który dokonał odbioru, kierownik czy wspólnota?
Czy jest jakaś infolinia budowlana?
Z góry dziękuję.