Ja to ja podpisuję się i szkoda, że Pan nie chce się uczyć. Naprawdę prosił mnie Pan o poczytanie ksiązek. Przejrzłem sporo i nie znalazłem napisanej po 90' roku. Poprzednie wydawnictwa nie mozna traktować serio. Robiłem osobiście pomiary i analizy, motowałem czujniki.
A co się zmieniło w 90' roku?
Podam na przykładzie dwuch budynków w Warszawie
1)Ul. Gajkowicza, oddany w 1976 "gierkowska" wielka płyta, 12 pięter
mieszkanie na 2-gim, bardzo nieszczelne okna, kratki w każdym pomieszczeniu.
Warunki zewnętrzne -4st C temp tynku zewn. +2 st. C w środku 20st z powodu zdyt silnej wentylacji grawitacyjnej powietrze było przesuszone, dobowo wilgotnośc względna wahała się od 19-30% dla takich warunków punkt rosy wynosi <-2st.C czyli wypada poza ścianą.
2) Ul. Kochakowskiego 39 Oddany w 96' szkielet betonowy wypełniny pustakiem i 10 cm styropianu na zewnątrz. Temperatura tynku zewnętrznego (tego samego dnia) -2st w środku 22 st i wilgotność względna 50-70%(dobowo). Punkty rosy zaczynają się od +11 st. Powietrze "wchodzące"w ścianę oddaje wodę około 11g/m3 powietrza. Woda ta zatrzymuje się na izolacji poziomej wodnej, styropian nasiąka i woda wychodzi przednim tynkiem, Zamarzając razsypuje go (służe dokumentacją) Nie da się tej wody przypisać innym źródłom bo budynek stoi na betonowej płycie pod spodem są garaże.
Skanska budując bloki na ul. Galopu w W-wie dała 18 cm wełny z folią od środka (służę projektem)
W domach jednorodinnych dochodzi jeszcze problem sterowania dobowego ogrzewaniem.
Naprawdę, Pan się nie boi rozmowy, mogę nawet przyjechać do Pana firmy, a to, że wiedza nie jest równa... no cóz ja też kiedyś myslałem i robiłe jak Pan, ale zbyt dużo ludzi choruje na alergię, i zanieczyszcza CO2 środowisko. A to, że ktoś myśli podobnie do mnie... pewnie u mnie byli (wentylek i J.A.). Na mojej stronie są przekroje firmy Isover niedługo pojawią sie na isover.pl (gł. technolog obiecał) potem wejdą normy zużycia energii (40 kWh/m2/rok) i czy warto się obudzić z ręka w nocniku.
A co do izolacji folią kubełkową to ja pisałem instrukcje bo pierwszy sprowadzałem ją z Norwegi w 91'.
Zapraszam